Revan - 2008-07-01 13:06:59

walczycie na łące (zobaczymy kto lepiej żywioł ziemi)   stoicie pięc metrów od siebie twarzą w twarz, ZACZYNAĆ MI TU

Anai - 2008-07-01 13:10:04

Czekam na ruch przeciwnika. Dokładnie go obserwuje. Ręce trzymam za sobą

Kasoni - 2008-07-01 13:12:00

Pierwsze co robie to szybko dotykam ziemi i uzywam zywiołu ziemi tak by cały plac był pokryty skałami i mniejszymi górami

Revan - 2008-07-01 13:12:36

udaje ci sie to, anai stoi dalej

Anai - 2008-07-01 13:18:10

Mając ręce z tyłu leczyłam swoje skrzydło. :p Teraz unosze sie w powietrze i na znak mojej ręki z ziemi wyrastają olbrzymie pnącze i próbują złapań Kasoniego.

Kasoni - 2008-07-01 13:22:58

Wylatuej szybko w powietrze i na machniecie reki spod ziemi wyplywa lawa i zakrywa caly krajobraz na ziemi wiec bedzie walka w powietrzu (a twoje roslinki sa usmazone przez lawe)
Teram bedzie walka bez zywiołow , zapowiada sie ciekawie mysle poczym wbijam sie w gore tak ze chmury mnie zakrywaja a Anai mnie niewidzi...(Revan napisz czy sie jeszcze to mi udalo wszystko)

Revan - 2008-07-01 13:26:31

anai udało sie wyleczyc skrzydło jest juz jak nowe, udało cie sie uniknąć ataku anai,kasoni,lawa sie wylała i teraz jestśćie w powietrzu ale chmury dym ale mniejsza z tym,wlaczycie anai cie nie widzi

Anai - 2008-07-01 13:27:56

Jestem w powietrzu i rozglądam sie.
- I co?! Teraz będziesz sie chował?!
Krzycze

Kasoni - 2008-07-01 13:29:49

Siedze dalej w chmurach i krzycze Narazie tak!

Revan - 2008-07-01 13:30:46

siedzi w chmurach i nic nie robicie, jak anai go nie widzi to jej tez nie

Anai - 2008-07-01 13:32:01

Jest cisza... Nic sie nie dzieje, aż wkońcu Kasoniego atakuje mój tygrys. Tygrysy mają dobry węch i słuch wiec nie miał problemu cie znaleźć, a zwierzęta są dozwolone w walkach :P

Kasoni - 2008-07-01 13:34:14

Wyciagam miecz dante i bronie sie przed tygrysem nastepnie jesli mi sie udalo obronic lece szybko w strone Anai....

Revan - 2008-07-01 13:34:58

masz skaleczenie na rece ale to nic jestes przy anai

Anai - 2008-07-01 13:37:21

Sprawiam, że w moich rękach pojawia sie kamień. Kamień jest z najtwardszych minerałów i bronie sie nim przed mieczem

Kasoni - 2008-07-01 13:38:43

Staje przed Anai zamykam oczy i wyrzucam miecz poczym czekam na ruch tygrysa i Anai....

Revan - 2008-07-01 13:39:40

anai trzyma kamień a kasoni stroi przed nią bezbronny

Anai - 2008-07-01 13:41:49

Rzucam w ciebie kamieniem tak, że udeża cie (ale nie za mocno) w głowe. Odfruwam troche od Ciebie, splatam ręce i robie obrażoną mine
- Podłożyłeś sie
Mówie obrażonym tonem. Po chwili myślenia mówie:
- Ale to już nie moja sprawa!
Sprawiam że z ziemi "pojawiają sie" wielkie, ostre skały i są zoraz wyżej i wyżei i kierują sie prosto na Kasoniego (pod lawą są skały :P )

Kasoni - 2008-07-01 13:43:22

Robie szybko unik i przelatuje przez ciebie tak ze jestem przed toba poczym mowie dokonczymy te walke czy idziesz?

Revan - 2008-07-01 14:10:39

udało cie sie zrobic unik poniewaz kamien jest ciężki i wolno sie nim uderza jestes przed nią

Anai - 2008-07-01 14:12:19

Kręce sie w powietrzu z wyciągniętą nogąi prubuje uderzyć kasoniego

Kasoni - 2008-07-01 14:13:30

Robie uniki poczym łapie Anai za skrzydlo

Revan - 2008-07-01 14:14:37

anai jest szybsza i dostajesz troche cie odzuciło

Anai - 2008-07-01 14:17:06

Podlatuje do Kasoniego szybko i prubuje go uderzyć z pięści

Kasoni - 2008-07-01 14:19:16

Łapie twoja dlon i mowie uwarza bo se paznokcie polomiesz xD poczym uderzam cie z buta w noge patrzac na ciebie i sie usmiechajac :D

Revan - 2008-07-01 14:19:58

udaje cie sie to podcinasz ją w powietrzu a anai leci w dół

Anai - 2008-07-01 14:23:16

Robie fikołka w powietrzu i już nie spadam. Kiedy Kasoni na mnie patrzy Naar go atakuje. Prubuje go ugryźć w noge.

Kasoni - 2008-07-01 14:25:49

Gdy Naar chciał mnie uderzyc mi z reki wyrasta skala ktora jest bardzo ostra i obcinam w ostatnim momencie Naar'owi piorka ze skrzydla.Poczym pacze sie co zamierza z robic Anai

Revan - 2008-07-01 14:26:59

naar dostał ale nie jest to poważne

Anai - 2008-07-01 14:29:00

Szybko reaguje i łapie spadającego Naara. Odkładam go w bezpieczne miejsce i głaszcząc mówie:
- Poczekaj. Później sie tobą zajme.
Patrze na Kasoniego. Podfruwam do lawy i robie coś rękami. W pewnej chwili z ziemi wyrastają wielkie ostre skały i rosną do góry a ja pomiędzy nimi. Prubuje nadziać Kasoniego (szybkość wzrastania jest taka jak szybkość mojego lotu, czyli dość szybko)

Kasoni - 2008-07-01 14:32:04

Widzac co robisz wzbijam sie ponad chmury i oczekuje co zrobisz dalej....

Revan - 2008-07-01 14:33:17

co dalej kasoni jest na górze

GotLink.pl